W Centrum Sztuki Wspczesnej SOLVAY trwaj wystawy : Dowiadczenie Bartomieja Radosza oraz Przeczucie Piotra Kolanko.
Bartomiej Radosz - ur. 1988. Absolwent Liceum Plastycznego w Kielcach. Dyplomant Wydziau Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Piknych. Autor wystaw indywidualnych, uczestnik licznych ekspozycji zbiorowych prezentowanych min. w Krakowie, Warszawie, odzi, Poznaniu, Biaymstoku, Tarnowie.
W swoim malarstwie podejmuj tematyk wykluczenia, samotnoci, lku. Portretuj osoby chore, czasem ciko zdeformowane, bo potrzebuj zmierzy si z tematem brzydoty, powszechnie zaliczanym w poczet tabu. W procesie twrczym skupiam si na dziaaniach oddajcych cierpienie, smutek, krzywd. Staram si dostrzec tragizm, ktrym naznaczeni s moi bohaterowie; tragizm wykraczajcy poza pozornie brzydk powok wizualn. Chciabym aby udao mi si wpyn na wraliwo odbiorcy, sprawi, aby zderzy si z brzydot majcej w sobie co wicej poza wstrtem; pierwiastkiem wartociujcym j jako cierpienie. W malarstwie wiadomie rezygnuj z pozornego pikna, estetyzacji, na rzecz istoty podejmowanej kwestii. Obrazy, przepenione lkiem, wstydem, a czasem agresj, s moj autobiografi. Utosamiam si z pracami, ktre podobnie jak moja choroba, spotyka si czasem z niezrozumieniem, brakiem akceptacji. Jestem zdania, e nie tylko choroby widoczne na ciele, maj silny atut kreacyjny. W podejmowanych dziaaniach mam moliwo zmierzenia si z niewiadomym, z wasnymi lkami i podwiadomoci.
Piotr Kolanko ur. 1987 r. Absolwent Wydziau Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Dyplom z wyrnieniem w roku 2013, zrealizowany w pracowni malarstwa Prof. Stanisawa Biaogowicza. Zajmuje si malarstwem sztalugowym i monumentalnym, grafik, rysunkiem i dziaalnoci intermedialn.
Przeczucie to zbir obrazw namalowanych na przestrze dwch ostatnich lat. Poddany selekcji , ktra miaa na celu pokazanie najbardziej interesujcych momentw mojej pracy. Jest to zestaw peen punktw kulminacyjnych, zmian zarwno w sposobie przedstawiania treci jak i nastrojw jakie niesie ze sob obraz. Czasem s to bardzo drobne rnice jednak gdy chronologicznie ustawimy je na osi czasu dokadnie wida jak wiat w moich oczach si rozjania. Tre traktuje niezwykle osobicie , wychodz z zaoenia , e jedyne co mog powiedzie na temat wiata to to co sam odczuwam lub wiem o sobie. Z reguy bawi mnie prace zaangaowane spoecznie, moe dlatego e nie utosamiam si z adn spoecznoci? No chyba , e mowa tu o grupie leniwych odszczepiecw nie nadajcych si do normalnej pracy, z tymi utosamiam si w sposb wzorowy. Problem polega na tym, e w takiej grupie kady jest swoim maym przywdc i Sancho Pansom jednoczenie. Tak wic tre, ktr mam do przekazania dotyczy jedynie mnie i tego co dzieje si na 5 kontynentach mojej psychiki. A dziao si, mona powiedzie. Choroba, mier najbliszych , koniec studiw, prba otrznicia si z ekstremalnych przey , burzliwa mio, jest na czym zawiesi oko. Wszystkie emocje towarzyszce tym chwilom postaraem si ukry pod barwnymi warstwami nakadanej farby.
|